Zaborówiec od ponad 20 lat przyciąga osoby poszukujące odnowy duchowej i zdrowotnej. Jedną z uczestniczek naszych rekolekcji była Mirosława, która w ostatnim czasie po raz trzeci odwiedziła Archidiecezjalny Dom Rekolekcyjny św. Urszuli Ledóchowskiej. Jej historia i doświadczenia mogą być inspiracją dla wielu, którzy zastanawiają się nad podjęciem postu.
Droga do Zaborówca
Mirka po raz pierwszy usłyszała o poście Daniela zupełnie przypadkiem kilka lat temu. Choć przez lata nie mogła przyjechać, jej pragnienie pogłębienia relacji z Bogiem i poprawy zdrowia doprowadziło ją w końcu do Zaborówca. Jak sama mówiła: „Pamiętam mój pierwszy przyjazd w 2018 roku. Dowiedziałam się o tej diecie dzięki przypadkowemu pasażerowi w pociągu, który podarował mi książkę pani Dąbrowskiej”.
Zafascynowana atmosferą
Zaborówiec przyciąga nie tylko malowniczym krajobrazem i wszechobecną zielenią, ale również atmosferą pełną ciepła i życzliwości, którą tworzy personel oraz inni uczestnicy. Mirka podkreślała, że dieta jest tu jedynie dodatkiem do głębokiego, duchowego doświadczenia. „Najważniejsze są dla mnie sprawy duchowe, które można tu uporządkować” – mówiła, zauważając, że to nie tylko otoczenie, ale przede wszystkim ludzie tworzą unikalną atmosferę Zaborówca.
Siła duchowego wsparcia
Szczególne miejsce w sercu Mirki zajęła spowiedź, prowadzona przez ojca Rajmunda Guzika, która przyniosła jej głębokie umocnienie duchowe. Podkreślała, że sakrament pojednania był dla niej źródłem łask: „Pan Jezus uzdrawia w sakramencie pojednania, zwłaszcza jeśli mamy dobrego spowiednika”. Spowiedź i sakramenty, w połączeniu z rekolekcjami, dały jej poczucie odnowy, które zamierza kontynuować w codziennym życiu.
Efekty zdrowotne i siła wspólnoty
Dieta owocowo-warzywna, będąca podstawą postu Daniela, przynosi uczestnikom również korzyści zdrowotne. W przypadku Mirki waga sukcesywnie spadała, a ogólny stan zdrowia poprawiał się po każdym turnusie. Dzięki postowi poczuła również siłę wspólnoty. „Ludzie z Polski i z zagranicy spotkali się tu bez barier” – podsumowała.
Radość z życia w przebaczeniu
Jednym z kluczowych tematów rekolekcji było przebaczenie, które – jak mówi Mirka – wymaga najpierw wybaczenia sobie, co ułatwia następnie przebaczenie innym. „Z Bogiem jednak wszystko jest możliwe” – podkreślała, zwracając uwagę, że życie w zgodzie ze sobą i innymi staje się prostsze dzięki otaczającej atmosferze pełnej pokoju i przyjaznych rozmów.