Małgorzata wybrała dietę pełnowartościową. „Myślałam, że to kotlet, a to był seler!”

Małgorzata wybrała dietę pełnowartościową. „Myślałam, że to kotlet, a to był seler!”

Małgorzata, jedna z uczestniczek naszych rekolekcji z postem Daniela, podzieliła się swoimi wrażeniami z pobytu w Zaborówcu. Przybyła z Wrocławia, zachęcona relacjami przyjaciółki, która odwiedziła ośrodek już ósmy raz. „Wspaniałe jest tutaj powietrze, wspaniali ludzie, dobra atmosfera,” relacjonuje Małgorzata. Podkreśla kontrast między miejskim środowiskiem a czystym powietrzem Zaborówca, doceniając możliwość oddychania świeżym, leśnym powietrzem.

Dieta i duchowość

Nasz Ośrodek w Zaborówcu oferuje dwa rodzaje diet: post Daniela (dieta warzywno-owocowa) oraz dietę pełnowartościową. Małgorzata początkowo próbowała postu Daniela, ale ostatecznie zdecydowała się na drugą opcję.

„Jest to dietetyczny sposób odżywiania. Nie ma tu soli, cukru, masła,” wyjaśniła. Dodała, że choć czasem brakuje przyzwyczajonych smaków, jedzenie jest smaczne i zdrowe. Wspominała o ciekawych daniach, takich jak kotleciki z selera, które smakiem przypominały mięsne potrawy.

Istotnym elementem rekolekcji są nauki duchowe. W tym roku uczestnicy mieli okazję słuchać ojca Mariusza Wójtowicza, który prowadził rozważania oparte na duchowości karmelitańskiej.

Aktywność fizyczna i relaks

Program rekolekcji obejmuje również zajęcia ruchowe. Uczestnicy mają możliwość udziału w gimnastyce na świeżym powietrzu, prowadzonej przez doświadczonego rehabilitanta Tomka. Małgorzata przyznała, że początkowo miała problemy z chodzeniem, ale dzięki ćwiczeniom szybko odzyskała sprawność.

Integracja i nowe przyjaźnie

Jednym z najcenniejszych aspektów pobytu w Zaborówcu jest możliwość poznania nowych ludzi i nawiązania przyjaźni. Uczestnicy przyjeżdżają z różnych stron Polski, a nawet z zagranicy.

„Na początku jest troszeczkę sztywno, ale szybko wytwarza się atmosfera wzajemnego zrozumienia i serdeczności,” mówiła Małgorzata, podkreślając, że mimo początkowej nieśmiałości, uczestnicy szybko nawiązują kontakty i wspierają się nawzajem. „Zachęcam do przyjazdu i korzystania z tego, bo jest naprawdę wspaniale,” podsumowała Małgorzata.

Kieruje autobusem we Wrocławiu. Do Zaborówca przyjechała po raz pierwszy

Kieruje autobusem we Wrocławiu. Do Zaborówca przyjechała po raz pierwszy

Beata, kierowca autobusu we Wrocławiu, to niezwykła kobieta łącząca swoją pracę zawodową z głęboką wiarą i pasją do zdrowego stylu życia. Jej historia pokazuje, jak można odnaleźć spełnienie w codziennych obowiązkach, jednocześnie dbając o rozwój duchowy i fizyczny.

Za kierownicą z modlitwą na ustach

Praca kierowcy autobusu miejskiego to nie lada wyzwanie, szczególnie w dużym mieście takim jak Wrocław. Beata podchodzi do swoich obowiązków z niezwykłym entuzjazmem i odpowiedzialnością. „To jest moja pasja, lubię prowadzić autobus, więc robię to, co lubię. Jestem szczęśliwa dzięki temu” – wyjaśnia z uśmiechem.

Co wyróżnia Beatę spośród innych kierowców? Jej głęboka wiara, która towarzyszy jej podczas każdego kursu. Poza tym zawsze o godzinie 15:00 włącza Koronkę do Miłosierdzia Bożego.

Post Daniela jako droga do zdrowia i duchowości

Oprócz pracy zawodowej Beata aktywnie dba o swoje zdrowie fizyczne i duchowe. Od wielu lat uczestniczy w rekolekcjach z postem Daniela. „W Zaborówcu jestem po raz pierwszy. O rekolekcjach dowiedziałam się z internetu. […] jestem na poście 13 raz” – wyjaśnia.

Post Daniela, znany również jako dieta warzywno-owocowa, to nie tylko sposób na oczyszczenie organizmu, ale także okazja do duchowej refleksji i modlitwy. Beata zauważa znaczącą różnicę między swoimi pierwszymi doświadczeniami z postem a obecnym, trzynastym razem: „Bardzo, bardzo się różni. Przedtem miałam kryzysy, teraz w ogóle tego nie miałam. Byłam lekko ospała, ale wyniki badań krwi, cholesterolu są idealne. Jestem z tego bardzo zadowolona.”

Aktywność fizyczna i duchowa harmonia

Beata nie ogranicza się tylko do pracy i postu. Jej dzień zaczyna się od aktywności fizycznej. „Rano chodzę na basen z moją grupą. Uczęszczam również na fitness. Relaksuję się, a potem idę do pracy” – mówi.

Zaproszenie do Zaborówca

Beata gorąco zachęca innych do udziału w rekolekcjach z postem Daniela w Zaborówcu. „Przyjeżdżajcie tutaj, bo jest super. Jestem na pewno nie ostatni raz, póki żyję, póki mam siłę będę tu przyjeżdżać” – podsumowuje z entuzjazmem.

Włodek o poście Daniela w Gnieźnie: Odnalazłem tu pokój

Włodek o poście Daniela w Gnieźnie: Odnalazłem tu pokój

Centrum Edukacyjno-Formacyjne Archidiecezji Gnieźnieńskiej stało się miejscem lipcowych rekolekcji z postem Daniela. Uczestnicy turnusu, prowadzonego przez ekipę z Zaborówca, doświadczyli tam głębokiej duchowej i fizycznej odnowy. Wśród nich znalazł się Włodek, emerytowany motorniczy z Poznania, którego entuzjazm i radość życia udzieliły się wszystkim obecnym.

Droga do Gniezna: od ulotki do duchowej przygody

Włodek, wraz z żoną, trafił na nasz turnus w dość nietypowy sposób. „Moja kochana żona znalazła ulotkę informacyjną w kościele. […] podkreślała, że była to ostatnia ulotka, to pewnie znak jakiś,” wspominał. Informacja o możliwości poprawy zdrowia, wypoczynku i duchowego uzdrowienia skłoniła małżeństwo do podjęcia decyzji o uczestnictwie. Bliskość Gniezna (zaledwie 40 km od Poznania) oraz przystępna cena były dodatkowymi atutami. „Uiściłem należności, niedużą, uważam, że bardzo rozsądna cena” podkreślał Włodek, zachęcając innych do udziału.

Oczyszczenie ciała i ducha na diecie warzywno-owocowej

Program turnusu łączy w sobie elementy diety oczyszczającej, aktywności fizycznej i duchowej odnowy. Uczestnicy piją soki warzywne i owocowe, jedzą proste, ale smaczne posiłki przygotowane przez nasze niezastąpione kucharki. Oprócz diety uczestnicy biorą też udział w zajęciach gimnastycznych prowadzonych przez sympatycznego instruktora Tomka. „Ja się poczułem jak na lekcjach wf-u,” śmiał się Włodek, doceniając jednocześnie profesjonalizm i wyrozumiałość prowadzącego.

Duchowa strona postu Daniela

Kluczowym elementem turnusu jest jego duchowa strona. Uczestnicy mają okazję do modlitwy, rozmów z księżmi i wspólnego śpiewu. „Na tych rekolekcjach najważniejsza jest woda i różaniec,” podkreślił Włodek. Szczególne wrażenie zrobiła na uczestnikach wizyta w katedrze gnieźnieńskiej. „260 stopni, żeśmy weszli,” wspomniał Włodek, nawiązując do słów Jana Pawła II o jedności Europy i wspólnocie ducha.

Wspólnota i radość na rekolekcjach

Jednym z najcenniejszych aspektów turnusu okazała się wspólnota, jaka zawiązała się między uczestnikami. „Z całej Polski żeśmy zjechali, nawet z zagranicy. […] Towarzystwo się tak dobrało, że nie ma między nami konfliktu, jakbyśmy się znali od wielu, wielu lat,” mówił z zachwytem Włodek. Radość i entuzjazm towarzyszyły uczestnikom przez cały turnus. Oprócz modlitwy i diety, znalazł się czas na taniec i śpiew. „Nasza organistka, pani Benia, świetnie przygrywała,” wspominał Włodek.

Efekty postu Daniela

Włodek zauważył u siebie nie tylko fizyczne, ale przede wszystkim duchowe zmiany. „Trzy kilogramy ze mnie zleciało i myślę, że to są te najważniejsze kilogramy. Bo to są te kilogramy z trzewi,” mówił, podkreślając jednocześnie, że najważniejsze jest znalezienie wewnętrznego pokoju i radości. „Zupełnie poważnie to dzisiaj każdy szuka jakiegoś pokoju serca, radości w tym zabieganym świecie…” podsumował Włodek, zachęcając innych do udziału w podobnych turnusach.

Post Daniela w Gnieźnie. Henryk z Białegostoku schudł 5 kg w 9 dni!

Post Daniela w Gnieźnie. Henryk z Białegostoku schudł 5 kg w 9 dni!

Henryk, świeżo upieczony emeryt z Białegostoku, wraz z żoną Heleną postanowili połączyć troskę o zdrowie z duchowym rozwojem. Wybrali się na post Daniela do Gniezna, pierwszej stolicy Polski. Była to ich druga przygoda z dietą warzywno-owocową, ale pierwsza w tym historycznym miejscu.

Motywacja do zmiany

„Mieliśmy z żoną plany, żeby trochę podreperować zdrowie i podciągnąć się duchowo” – wyjaśnił nam Henryk. Dla małżeństwa z Białegostoku nie była to tylko kwestia fizycznego samopoczucia, ale też duchowego wzrostu. Henryk zauważył pozytywne zmiany już po dziewięciu dniach postu: „Schudłem 5 kg!”. Oprócz utraty wagi poprawiła się również jakość jego snu.

Post Daniela wyjątkowo w Gnieźnie

Gniezno, jako pierwsza stolica Polski, zaoferowało uczestnikom rekolekcji nie tylko duchowe przeżycia, ale także lekcję historii. Henryk z entuzjazmem opowiadał o zwiedzaniu katedry i grobów pierwszych władców. Oprócz aspektów historycznych, Henryk docenił duchowy wymiar pobytu w Gnieźnie. Szczególne wrażenie zrobiło na nim przejście przez symboliczną rybę na Polach Lednickich. „Człowiek tu bardziej się uduchawia i swoje zmysły duchowe podnosi jakby wyżej” – komentował.

Rekolekcje w Gnieźnie

Gniezno i okolice zaoferowały wiele atrakcji dla uczestników rekolekcji. Henryk podkreślał, że wszystko było na wyciągnięcie ręki, co sprawiło, że program był dostępny dla osób o różnej sprawności fizycznej. Uczestnicy mieli okazję obejrzeć pokazy grup rekonstrukcyjnych, prezentujących życie z początków państwowości polskiej. „Nawet jak się lokalnie rozmawiało z mieszkańcami, to widać było radość, wdzięczność, że cieszyli się, że to jest ich społeczność” – zauważył Henryk.

Odnowa ciała i ducha. Małżeństwo z Poznania dzieli się doświadczeniem z postu Daniela

Odnowa ciała i ducha. Małżeństwo z Poznania dzieli się doświadczeniem z postu Daniela

Post Daniela to 10-dniowe rekolekcje połączone z dietą warzywno-owocową, organizowane w Zaborówcu od ponad 20 lat. Oparte na fragmencie z Księgi Daniela (Dn 1,12-13), pomagają uczestnikom oczyścić organizm i pogłębić życie duchowe. Monika i Krzysztof, małżeństwo z Poznania, zdecydowało się na udział w naszych rekolekcjach po raz pierwszy. Ich motywacją była chęć zerwania z niezdrowym stylem życia i złymi nawykami żywieniowymi. „Szukaliśmy rozwiązania swoich problemów, żeby zdrowo żyć, być szczęśliwym i zerwać ze złymi nawykami” – wyjaśnia Krzysztof.

Jak wygląda dieta podczas postu Daniela?

Post Daniela, czyli dieta warzywno-owocowa jest bardzo prosty. Uczestnicy spożywają wyłącznie warzywa i owoce, pijąc przy tym wodę i zieloną herbatę. Choć początkowo może się to wydawać trudne, małżeństwo szybko doceniło uroki takiego odżywiania. „Surówki to nie wszystko. Jedliśmy też warzywa na ciepło, a dzisiaj na przykład ta papryka faszerowana nacieszyła oko” – opowiada Krzysztof. Krzysztof przyznaje: „Pierwsze dni były ciężkie, czuliśmy się słabo, trochę bolała głowa. Ale trzeba ten moment przetrwać i potem organizm łatwiej się dostosowuje”.

Jakie korzyści przynosi post Daniela?

Post Daniela oferuje szereg korzyści zdrowotnych:

  • Wzmacnia odporność
  • Poprawia pracę serca
  • Redukuje wagę
  • Poprawia parametry zdrowotne
  • Oczyszcza organizm

Czy post Daniela to tylko dieta?

Rekolekcje w Zaborówcu to nie tylko dieta. To także czas na duchową odnowę i relaks. „To dobre połączenie – czas na sprawy ciała i sprawy duchowe” – przyznaje Krzysztof.

Uczestnicy mają możliwość między innymi:

  • Udziału w codziennej Eucharystii
  • Uczestnictwa w naukach rekolekcyjnych
  • Odmówienia Koronki i nieszporów
  • Spacerów i jazdy na rowerze
  • Kąpieli w jeziorze
  • Seansów filmowych

Dla kogo są rekolekcje z postem Daniela?

Rekolekcje są otwarte dla wszystkich, którzy chcą zadbać o swoje zdrowie i duchowość. Szczególnie polecane są dla:

  • Osób chcących zrzucić zbędne kilogramy
  • Tych, którzy pragną oczyścić organizm
  • Poszukujących sposobu na zdrowy styl życia
  • Pragnących pogłębić swoje życie duchowe

„Naprawdę, jeśli uważacie, że nie dacie rady, macie podobne problemy i nie wiecie, jak je rozwiązać, spróbujcie zaufać świadectwu wspaniałych gospodarzy i ludzi, którzy tu przybywają” – zachęca Krzysztof.

Jak zapisać się na rekolekcje?

Informacje o terminach i zapisach dostępne w zakładce Terminy. Rekolekcje odbywają się przez cały rok, a najbliższe terminy to:

  • 21-31 lipca w Gnieźnie
  • Od sierpnia ponownie w Zaborówcu

Warto rozważyć udział w tych rekolekcjach, by zadbać o swoje ciało i ducha w pięknym, leśnym otoczeniu Zaborówca.

Zrzucenie kilogramów i odnowa ducha. Teresa o rekolekcjach w Zaborówcu

Zrzucenie kilogramów i odnowa ducha. Teresa o rekolekcjach w Zaborówcu

Rekolekcje z postem Daniela w Zaborówcu od lat przyciągają ludzi poszukujących zarówno duchowego, jak i fizycznego odnowienia. Jedną z osób, która regularnie do nas wraca, jest Teresa ze Szczecina, która zdecydowała się podzielić swoimi doświadczeniami.

Sportowe emocje i duchowa odnowa

Tegoroczny turnus odbywał się w czasie Euro 2024, co dodało rekolekcjom dodatkowego wymiaru sportowych emocji. Atmosfera wspólnego kibicowania pozwoliła stworzyć silne więzi wśród uczestników, którzy wspierali polską drużynę. Jak zauważyła Teresa, strefa kibica była miejscem, gdzie motywowaliśmy do walki nie tylko naszych piłkarzy, ale także siebie nawzajem w codziennych wyzwaniach zdrowotnych i duchowych.

Oczyszczenie ciała i ducha

Teresa po raz trzeci odwiedziła Zaborówiec, co tylko potwierdza skuteczność i atrakcyjność naszych rekolekcji. Jak sama mówi, miejsce to poleciła jej przyjaciółka, a decyzja o wyjeździe dojrzewała przez kilka miesięcy. Post Daniela, bazujący na warzywach i owocach, okazał się dla niej skuteczną metodą na zrzucenie zbędnych kilogramów oraz oczyszczenie organizmu. „Każdy, kto przyjedzie pierwszy raz, zechce przyjechać tu ponownie” – mówiła Teresa.

Więzi duchowe i towarzyskie

Rekolekcje w Zaborówcu to nie tylko dieta, ale także głębokie przeżycia duchowe. Teresa docenia zaangażowanie księży, którzy prowadzą uczestników przez ten czas, pomagając im odnaleźć równowagę między ciałem a duchem. Modlitwy, nabożeństwa i wspólne Eucharystie sprzyjają tworzeniu wspólnoty i nawiązywaniu przyjaźni.

„Temat Eucharystii zaowocował we mnie. Jezus przychodzi żywy na Eucharystii, przynosi ocean miłości” – wyznała Teresa, zaznaczając, jak ważne jest otwarcie się na duchowe doświadczenia.

Nowe nawyki i lepsze samopoczucie

Teresa podkreśla, że dzięki rekolekcjom zmieniła swoje podejście do jedzenia i zdrowia. Nowa dieta, bazująca na warzywach, przyniosła widoczne korzyści, a sama świadomość ciała i ducha uległa znaczącej poprawie. Regularne aktywności fizyczne, takie jak gimnastyka, spacery czy nordic walking, stały się integralną częścią jej codziennego życia.

Rekolekcje jako dar życia

Rekolekcje w Zaborówcu to dla Teresy dar, który pomaga jej odnaleźć spokój i odnowić siły witalne. Mimo kryzysów ozdrowieńczych, jakie czasem się pojawiają, doświadczenie to przynosi radość i satysfakcję. Teresa wraca do Zaborówca co dwa lata, aby na nowo naładować swoje duchowe i fizyczne baterie, czerpiąc z tego miejsca pełnymi garściami.